Thursday, February 15, 2007

Dzień trzydziesty siódmy...

13 lutego 2007...
Hmmm... dzisiaj mieliśmy na 0900... oczywiście z k0rkiem się lekko spóźniliśmy:P ale nevermind...
Dzisiaj mamy zajęcia o nazwie Product Simulation... brzmi nie wiadomo jak, czyli nie wiadomo co będziemy robić:P
Ale jak tylko się doturlaliśmy na Uczelnię, wszystko się wyjaśniło - dzisiaj będzie zabawa klockami LEGO®... Klocki te jak wiadomo to świetna sprawa, więc i zabawa będzie przednia:D
Okazało się, że będziemy projektować linię produkcyjna taśmy klejącej... klocki posłużą nam jako imitacje materiałów... Bardzo ciekawy sposób nauczania... bardzo... i bardzo przypadł nam do gustu...
W pierwszej "linii produkcyjnej" nie braliśmy z k0rkiem udziału (bo się spóźniliśmy)... ale w drugiej już było ok - byłem assemblerem (łączyłem półprodukty w produkt finalny i pakowałem je do pudełek)... a k0r3k był operatorem slittera (urządzenia do dzielenia klocków - z wielkich pięcioklockowych palet na pojedyncze klocki:P)... Zabawa przednia... i wogóle co ja będę pisał... sami kiedyś spróbujcie:P
W przerwie na obiad pomogliśmy Niemcowi poskładać klocki i po obiedzie znowu składanie:P
Tym razem w pełni zoptymalizowana linia produkcyjna... (ja i k0r3k na assemblingu:P)... i daliśmy radę... Generalnie chyba wszyscy się świetnie bawili :)
Po zajęciach poskładaliśmy Niemcowi klocki (on biedak myślał, że my mu chcemy pomóc z dobrego serca, a nam o jeszcze większą zabawę :P) i poszliśmy na zajęcia z fotografii... Na zajęciach było modzenie w photoshopie... szybko minęły i poszliśmy na akademik...
A później jak zwykle się nic nie działo... sauna (standardowo z Niemcami i Holendrem)... coś tam porobiliśmy i poszliśmy spać...

//written by bisek

1 comment:

Anonymous said...

WOW!!!!!!macie saune w akademcu????????? jestem w glebokim szoku....