Friday, March 30, 2007

Dzień siedemdziesiąty dziewiąty...

27 marca 2007...
Dzisiaj wtorek... wstajemy z k0rkiem "wcześnie" i idziemy kończyć projekty:P
Na dzisiaj w planie jest siedzenie nad grafiką 3d, a później jak będzie wolne studio, to trochę fotografia:P
No i leciało... właściwie to dzisiaj nie ma żadnych zajęć... poza tym, że my na tą grafikę idziemy... więc nie ma co pisać za bardzo... grafę podłubaliśmy, zjedliśmy obiad i poszliśmy zagrać w bilarda... nasza ulubiona rozrywka teraz:D
no i leciało, leciało i zleciało:P
Do wieczora... wieczór jak zwykle sauna, i znowu siedzenie:P... a później znowu spanie...
I tak leci czas Studenta Na Wymianie Międzynarodowej...

//written by bisek

Leciało, leciało i zapomniałem napisać o tym, że wieczorkiem byliśmy na mieście...
Wyciągnęły mnie dziewczyny, żeby pójść na miasto... na zachętę pozwoliły mi wybrać lokal... sprawa prosta - "Mustaleski" i bilard... a to spowodowało, że k0r3k też się dał wyciągnąć... i tym sposobem mieliśmy iście rzeszowskie podbijanie miasta...
We wtorki w Leski się nic nie dzieje... zagrałem parę razy z dziewczynami w bilard, doszedł k0r3k (którego zatrzymały chwilę dłużej na akademiku ważne sprawy)... pograliśmy w darta... no i wróciliśmy na akademik. Wieczór bardzo przyjemny i miły... a takich tutaj mało ;)
//added by bisek

No comments: